Piknik dla Klimatu

Dzięki zaproszeniu organizatorów – łódzkiej grupy Earth Strike (Strajk dla Klimatu) – miałam dziś okazję uczestniczyć w bardzo ciekawej debacie w ramach Pikniku dla Klimatu w Parku Źródliska. Impreza zgromadziła całkiem sporą grupę zainteresowanych słuchaczy.

56636451_351902485441148_6783717328669376512_n

Dla mnie samej, jako moderatorki dyskusji arcyciekawym było rozwianie wątpliwości i możliwość wymiany poglądów z osobami, które różne zagadnienie związane ze zmianami klimatu badają w sposób pogłębiony.

W dyskusji wzięli udział:
Weronika Michalak (HEAL Polska)
dr Marcin Siedlecki (Katedra Meteorologii i Klimatologii, Wydz. Nauk Geograficznych UŁ),
dr Sebastian Szklarek (Europejskie Regionalne Centrum Ekohydrologii PAN).
Nie dotarł do nas Pan dr hab. Jakub Kronenberg (Fundacja Sendzimira), a szkoda bo jego wiedza na temat zagadnień zieleni w mieście i usług ekosystemu na pewno by rzecz jeszcze dodatkowo wzbogaciła.

Lista pytań (poniżej, opracowana przez P. Monikę Stasiak reprezentującą Earth Strike z moim niewielkim udziałem) była bardzo obszerna i półtorej godziny przeznaczone na tę dyskusję ledwo wystarczyły.

  • Jakie skutki mogą nieść ze sobą zmiany klimatu w skali lokalnej – miasta czy województwa? W jaki sposób zachodzi wymiana gazów cieplarnianych na terenach zurbanizowanych, czy można wpływać na ten proces i w jaki sposób?
  • Jakie bezpośrednie zagrożenia dla zdrowia i codziennego funkcjonowania mieszkańców i przedsiębiorstw niosą za sobą zmiany klimatu, w szczególności w naszej strefie klimatycznej? Jak można im zaradzić?
  • Deficyt wody w Łodzi i woj. łódzkim a zmiany klimatu (susze, gwałtowne burze i podtopienia) – prognozy oraz konieczne działania. Woda i drzewa w mieście jako system i ich rola w łagodzeniu zmian klimatu – koncepcja błękitno-zielonej sieci. Rola zieleni i w szczególności drzew w miastach
  • Główne czynniki zanieczyszczenia powietrza w mieście – ogrzewanie węglowe, transport, likwidacja terenów zielonych. Smog a zmiana klimatu – na ile oba te problemy są zbieżne, a na ile równoległe?
  • Kopalnia i Elektrownia Bełchatów – problem lokalny czy ogólnopolski? Rola władz lokalnych w jego rozwiązaniu, możliwe scenariusze transformacji. Kwestie polityki energetycznej, produkcja energii w wersji scentralizowanej i rozproszonej, kwestie chłodzenia i zapotrzebowania na wodę
  • Planowanie przestrzenne z uwzględnieniem śladu węglowego i wodnego/usług środowiskowych – rola władz lokalnych i inwestorów. Główne problemy wdrażania w skali lokalnej i ponadlokalnej. „Plan adaptacji do zmian klimatu Miasta Łodzi do 2030” (https://bip.uml.lodz.pl/files/bip/public/BIP_AB/WOSR_klimat_pro_181003.pdf) – czy to ambitny dokument? Czego w nim brakuje? Czy znane są Państwu próby implementacji tegoż dokumentu?
  • Od czego zacząć? Jakie grupy powinny być zaangażowane w procesy związane z rozwiązaniem powyższych problemów? Jak powinna przebiegać współpraca między decydentami i urzędnikami a mieszkańcami, organizacjami społecznymi itd. Czego brakuje w niej obecnie? Lokalna edukacja na rzecz klimatu i przyrody – stan obecny, dobre praktyki, wskazania.

Sami widzicie, że warto było, tym bardziej że o każdym z tych zagadnień było z kim konkretnie rozmawiać.

Jest to kolejne wydarzenie na ten temat w którym ostatnio uczestniczę. Przygoda z nieco bardziej pogłębionym zdobywaniem wiedzy o planowaniu dla zmian klimatu zaczęła się, poza oczywiście licznymi wpisami na ten temat w tym i wcześniejszych blogach, przy okazji opracowywania programu dla Kongresu Cool Cities przez ISOCARP, który odbył się w ubiegłym roku w Bodø w Norwegii. Kolejnym wyzwaniem była współ-edycja 14 numeru ISOCARP Review – o planowaniu dla zmian klimatu właśnie. Na fali tych zainteresowań brałam też udział w Kongresie ICBR (International Congress on Building Resilience) w listopadzie ubiegłego roku w Lizbonie. Dalszy ciąg tych wydarzeń niebawem. Póki co, jako swego rodzaju bezpośrednie następstwo wydarzeń brałam udział w Seminarium na temat planowania dla zmian klimatu zorganizowanym przez Śląski Oddział TUP w Bytomiu. Oraz w dzisiejszym pikniku. Przyznam że zainspirowana słowami Kolegów zaczęłam rozważać aktywny powrót do blogowania. Wybaczcie jeśli nie będzie to piśmiennictwo regularne i niekiedy bardziej z kronikarskiego obowiązku niż merytoryczne – jak dzisiaj. Ale refleksje, takie bardziej pogłębione również, zapewne się tu znów pojawią.

Będę również informować o kolejnych odsłonach wydarzeń na ten temat. Taki mam w każdym razie zamiar.